jak zmienić

Powiem Ci tak, "ogólnie ogarnąć" to już nawet nie zakładam, bo to jest niemierzalne. Trzeba się skupić na konkretach, żeby faktycznie widzieć rezultaty. Od jakiegoś czasu gnije w stagnacji. Czas to zmienić. Wracam do rutyny, plan dnia +- skoordynowany, tak żeby mieć czas na to, co chcę zrobić. I nawet jak mi się nie będzie chciało, to będę się [...]

[...] ktoś inny. Potem taki inny kolega nim został, zresztą bardzo miły. No i teraz jest problem w tym, że ten poprzedni zmarł w wieku 49 lat. To było dziwne. Podobno nikt nie wie jaka była przyczyna śmierci. Jeszcze 5 dni przed śmiercią do mnie napisał, że załatwi mi w akademiku nocleg na pobyt, ale ostatnio był bardzo zapracowany. Gdy go ostatni raz [...]

No to z takiego powodu jak protestują to git. Sulęcki powinien zmienić trenera, bo z Wilczewskim to on może się z Szeremetą może bić. Charlo to mocny gość. Lepiej sobie poradził z Derewiaczenką niż GGG.

Czyli co się stało Prosiak, trochę zachlałeś? No ja powiem ci, że też próbuję zmienić pewne rzeczy i czasami się czuję jak ten Syzyf co kamień na górę toczy i gdy myślisz, że już go wtoczyłeś to j** i znowu od początku muszę próbować.

[...] to u mnie nawet jest spoko i ekipa niezła (jeśli chodzi o współpracowników, ale jest problem z tymi na górze), ale jest sporo zamieszania i czasami ten zakład to wygląda jak w jakiejś kvrfa gra o tron. Kilka przykładów. U mnie to było tak - jeden dr hab. zakładu dyma mojego kolegę doktoranta na godziny dydaktyczne i część przypisuje sobie, bo [...]

[...] przynajmniej masz zrobione to wszystko zayebiście. Nareszcie wszystkie kanały w zębie wypełnione. Wysokość idealnie zrobiona. Wolę już taniej żreć i zrezygnować z wakacji, a przynajmniej mieć takie rzeczy zrobione dobrze lub mieć jakąś zaoszczędzoną kasę, dzięki której można lać ciepłym moczem jak jest chvjowo w robocie i bez problemu zmienić.

TO chyba nawet nie jest rozpacz wynikająca z teog jak sie żyje, tylko z tego, że się nie da tego zmienić...

A mi się wydawało że już od czasów starożytnych działanie artylerii polegało na tym że ze swojego urządzenia wystrzeliwałeś pocisk mający na celu czynienie zniszczenia w sile żywej lub urządzeniach przeciwnika. Nie bardzo rozumiem jak to mogłoby się zmienić

[...] neuroplastyczność i przede wszystkim neurogeneza jest znacznie wyższa, nawet były artykuły, że w wieku dorosłym negowało się istnienie neurogenezy. Po prostu zastanawiam się jak bardzo można zmienić się, jeśli chodzi o osobowość/psychikę itd. w wieku dorosłym. Wiadomo jest możliwość tworzenia nowych połączeń nerwowych, ale to trwa. Tak samo były [...]

Ja kiedyś jednemu takiemu jeczydupie wskazałem jakie błędy poznawcze popełnia patrząc na świat i jak powinien zmienić swoje myślenie, a nie się użalać nad sobą i od tamtego czasu się do mnie nie odzywa xD

[...] od uporządkowania mojego otoczenia i to fest , mam na myśli nawet papiery w segregatorze poprzez nawyki i czynności chcę zostać tylko z tym co niezbędne tak materialnie jak i mentalnie „Nigdy nie rezygnuj z czegoś, o czym nie możesz przestać myśleć nawet na jeden dzień" Winston Churchill już wiem że to co robię robię tylko tymczasowo , nie [...]

[...] od uporządkowania mojego otoczenia i to fest , mam na myśli nawet papiery w segregatorze poprzez nawyki i czynności chcę zostać tylko z tym co niezbędne tak materialnie jak i mentalnie „Nigdy nie rezygnuj z czegoś, o czym nie możesz przestać myśleć nawet na jeden dzień" Winston Churchill już wiem że to co robię robię tylko tymczasowo , nie [...]

[...] i tego dogląda , ewentualnie przy systemie pracy 24 na 48 ale trzeba pamiętać że to się nie może znudzić z dnia na dzień , innymi słowy tak rozpoczęcie tej "przygody" jak i zakończenie wymaga zachodu zresztą ostatnio czytałem że mają się zmienić przepisy jeżeli chodzi o posiadanie nawet ptactwa więc nie wiem czy nie będzie obowiązkowo [...]

a tu kwiatuszek z mojej łąki jeden jedyny maluchny się znalazł jak psy wietrzyłem wiosna fajna rzecz i kawałek swojego placu też fajna rzecz tylko ta Uć się robi "coraz bliżej" coraz więcej przyjezdnych buduje się po okolicy ,coraz więcej obcych ,powoli przedmieście z tej wsi się robi ,nie wiem czy nie będzie trzeba uciekać na stare lata [...]

[...] ich ktoś nie wygryzł albo dla hecy , bo ich to bawi znajomy pisał pracę magisterską na Politechnice Łódzkiej , już było po trzydziestce , miał swoje sprawy pracę życie itd. jakoś napisać nie mógł , bo wiecznie coś kvrwa , ale to wiecznie ... a to źle , a to nie tak , a to trzeba zmienić , a to poprawić , a to dopisać , a to wyrzucić i też była [...]

a %-) nie no, wiadomo, ze znany prezes i fan krotkich paluszkow u nog, ale dodales posta jak juz naglowek byl gotowy i poszlo do druku, takze juz nie moglem zmienic. :-(

a %-) nie no, wiadomo, ze znany prezes i fan krotkich paluszkow u nog, ale dodales posta jak juz naglowek byl gotowy i poszlo do druku, takze juz nie moglem zmienic. :-( Tzn. no hard feelings, nie pisałem tego z wyrzutem, ale dziękuję %-) krótkich to może nie, ale niedużych %-)

[...] Dzisiaj nawet ksiądz chodził rano po salach, wyspowiadałem się, przyjąłem komunie, od razu mi lepiej. Ale nie wiem czy ta spowiedź się do końca liczy, bo ksiądz nie chciał mnie męczyć i tylko spytał czy żałuję grzechów a nie pytał jakie miałem. A żałuję bardzo, teraz jak jestem w stanie łaski uświęcajacej to powiem Wam, że już się mniej boję.

Kurfa udało mi się bezproblemowo skryptem zmienić adres fizyczny MAC i teraz każðy laptop, nawet jak ktoś obcy do mnie przyjdzie będzie mógł używać internetu po kablu. Jutro przetestuje zabezpieczenia w pewnej instytucji publicznej, bo tam często korzystam z Internetu. Zastanawiam się czy będę tam w stanie uruchomić w tle niewidocznego keyloggera, [...]

[...] U drugiej osoby możemy mieć myśli typu: ale zayebiście, poznam sporo nowych osób, może znajdę kogoś interesującego, któ interesuje się tym samym co ja, może wyrwę jakąś fajną dziewczynę/chłopaka. Jedna osoba się bawi i rozmawia, druga stresuje i jest przygnębiona Ta sama sytuacja, a dwa różne schematy myślowe i zachowania. Widzimy, że [...]